„Czy zastanawiałeś się kiedyś,
Które z darów przyrody jest najważniejsze?
Ja nie muszę.
Wiem, że najważniejszy jest Dar Życia.”[…}
Katarzyna Słupska, wyróżnienie
Gimnazjum w Łabuniach
Poetyckie „Narodziny życia”
- podsumowanie VII edycji ogólnopolskiego konkursu poetyckiego „Przyroda jaką znam”
Tegoroczna VII edycja ogólnopolskiego konkursu poetyckiego „Przyroda jaką znam” zwieńczona sukcesem.Nagrodzone i wyróżnione wiersze laureatów to pełne refleksji, ekspresji, harmonijne utwory.Uczą pokory wobec wszelkich form życia, rozwijają wrażliwość na piękno przyrody,a przy tym jednoczą we wspólnym działaniu na rzecz ochrony skarbów natury.
Gratulujemy i dziękujemy wszystkim osobom biorącym udział w konkursie, a w szczególności nauczycielom szkół podstawowych, gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych, którzy podjęli trud przygotowania uczniów do konkursu poetyckiego.
+Opracowanie i fotografie Aneta Dybowska
Galeria
Wyniki konkursu
Wyniki VII edycji ogólnopolskiego konkursu poetyckiego ,,Przyroda jaka znam”
Temat: „Narodziny życia”
dla młodzieży ze szkoły podstawowej, gimnazjalnej i ponadgimnazjalnej oraz osób dorosłych z całego kraju.
01 września - 30 października 2014 r.
W I kategorii wiekowej szkoły podstawowe zgłosiło się 58 osób z 18 szkół, w tym:
z Lublina, Radzynia Podlaskiego, Krakowa, Janowa Podlaskiego, Jeleniej Góry, Krasnobrodu, Komarówki Podlaskiej, Kaczórek Lubyczy Królewskiej, Urszulina, Zamościa, Piły,Przeworska, Łukawca
Łącznie wpłynęło 71 utworów literackich.
Ze szkół gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych wiersze nadesłało 46 osób z 25 szkół, w tym: Janowa Lubelskiego, Grabowca, Zwierzyńca, Białobrzegów, Lublina, Tereszpola Zaorendy, Biłgoraja, Zamościa, Jeleniej Góry, Łabuń, Chmielnika, Niepołomnic, Majdanu Nepryskiego, Krasnobrodu, Słodkowa, Dachnowa i miejscowości Niemce.
Łącznie wpłynęło 64 utwory literackie.
W III kategorii wiekowej - osoby dorosłe udział zgłosiło 23 osoby z 20 miejscowości z całego kraju, w tym:
Świętochłowic, Wieliczki, Nowej Huty, Krakowa, Nawojowej, Zamościa, Barchaczowa, Dereźni Majdańskiej, Zwierzyńca, Łabuń, Suwałk, Tomaszowa Lub., Lublina, Warszawy, Zwierzyńca, Krasnobrodu, Narola, Hrubieszowa, Tarnowskich Gór, Chełma.
Zgłoszono 45 utworów literackich.
W sumie do konkursu zgłosiło się 126 osób, w tym z 43 szkół poddając ocenie komisji konkursowej 179 utworów literackich.
Komisja konkursowa w składzie:
- Przewodniczący: Zofia Nowacka – Wilczek – poetka, krytyk literacki, tłumacz z języka angielskiego
- Członkowie: Waldemar Michalski - poeta, krytyk literacki, eseista, redaktor
- Bożena Fornek - instruktor literatury z Zamojskiego Domu Kultury
- Stefania Michalska – polonistka, współpracująca z kwartalnikiem Akcent Komisja konkursowa postanowiła nagrodzić i wyróżnić 26 osób.
I miejsce
Wiktoria Szpindor
Szkoła Podstawowa w Lubyczy Królewskiej
II miejsce
Julia Maczewska
Zespół Szkół Podstawowych w Komarówce Podlaskiej
III miejsce
Daria Niewęgłowska
Szkoła Podstawowa w Paszkach Dużych
Oliwia Dobek
Szkoła Podstawowa w Kaczórkach
Karol Oryszczak
Szkoła Podstawowa w Kaczórkach
Łucja Chmura
Szkoła Podstawowa Nr 1 w Krakowie
Rafał Pelczar
Szkoła Podstawowa w Komarówce Podlaskiej
Wiktoria Kokoszka
Szkoła Podstawowa w Komarówce Podlaskiej
Wyróżnienia:
Wiktoria Lis
Szkoła Podstawowa w Kaczórkach
Emilia Wójcik
Szkoła podstawowa Nr 51 w Lublinie
Martyna Przytuła
Szkoła Podstawowa w Kaczórkach
Joanna Izdebska
Szkoła Podstawowa w Łukawcu
I miejsce
Maciej Henryk Modzelewski
Niepubliczne Gimnazjum w Białobrzegach
II miejsce
Ilona Rogowska
Zespół Szkół Budowlanych i Ogólnokształcących w Biłgoraju
III miejsce
Katarzyna Cybulska
Zespół Szkół Gimnazjum w Krasnobrodzie
Wyróżnienia:
Marcelina Oleszczuk
VI Liceum Ogólnokształcące w Lublinie
Anna Maria Zdunek
Zespół Szkół Budowlanych i Ogólnokształcących w Biłgoraju
Honorata Krupa
Gimnazjum Nr 5 w Zamościu
Janusz Kotoński
Gimnazjum w Słodkowie
Katarzyna Słupska
Gimnazjum w Łabuniach
I miejsce
Tadeusz Charmuszko
Suwałki
II miejsce
Piotr Piela
Łabunie
III miejsce
Bogdan Nowak
Zamość
Wyróżnienia:
Izabela Skrzypiec
Nawojowa
Andrzej Ziobrowski
Nowa Huta
Katarzyna Czubała-Vyborov
Chełm
Wykaz szkół oraz miejscowości
L.p
|
I kategoria wiekowa - Szkoły Podstawowe
|
Ilość
uczniów/wiersze
|
Opiekun/nauczyciel
|
1.
|
Szkoła Podstawowa Nr 51 w Lublinie
|
6/11
|
Beata Czykalska
|
2.
|
Szkoła Podstawowa w Paszków Dużych
|
3/3
|
|
3.
|
Prywatna Szkoła Podstawowa Nr 1 w Krakowie
|
14/14
|
Dorota Michałek
|
4.
|
Szkoła Podstawowa w Janowie Podlaskim
|
3/5
|
|
5.
|
Specjalny Ośrodek Szkolno – Wychowawczych w Jeleniej Górze
|
2/2
|
Dariusz Bar
|
6.
|
Zespół Szkół Publicznych w Majdanie Górnym
|
1/1
|
|
7.
|
Zespół Szkół Podstawowych w Krasnobrodzie
|
2/4
|
|
8.
|
ZSS Szkoła Podstawowa w Komarówce Podlaskiej
|
3/3
|
Beata Kuzawińska
|
9.
|
Szkoła Podstawowa w Lubyczy Królewskiej
|
1/2
|
Alicja Bzowska
|
10.
|
Szkoła Podstawowa w Urszulinie
|
1/1
|
|
11.
|
Szkoła Podstawowa Nr 25 w Lublinie
|
2/2
|
Jolanta Piwowarczyk
|
12.
|
Szkoła Podstawowa Nr 6 w Zamościu
|
2/3
|
Dorota Chudoba
|
13.
|
Szkoła Podstawowa Nr 4 w Pile
|
1/1
|
|
14.
|
Szkoła Podstawowa Nr 3 w Przeworsku
|
1/1
|
Alicja Biała
|
15.
|
Zespół Szkół Publicznych w Łukawcu
|
2/2
|
Iwona Kudyba
|
16.
|
Szkoła Podstawowa w Horodle
|
4/4
|
Agnieszka Kossowska
|
17.
|
Szkoła Podstawowa w Kościerzu Moszczanickim
|
1/1
|
|
18.
|
Szkoła Podstawowa w Kaczórkach
|
9/11
|
Irena Kozłowska
|
Razem
|
58 osób/71 utworów literackich
|
L.p
|
II kategoria wiekowa - Szkoły Gimnazjalne i Ponadgimnazjalne
|
Ilość uczniów/wiersze
|
Opiekun/nauczyciel
|
1.
|
Liceum Ogólnokształcące w Janowie Lubelskim
|
1/1
|
|
2.
|
Zespół Szkół Gimnazjum w Grabowcu
|
2/5
|
|
3.
|
Zespół Szkół Drzewnych i Ochrony Środowiska w Zwierzyńcu
|
1/2
|
|
4.
|
Niepubliczne Gimnazjum „Siódemka” w Białobrzegach
|
1/1
|
|
5.
|
Liceum Ogólnokształcące Nr 6 w Lublinie
|
2/4
|
Izabela Wróblewska
|
6.
|
Zespół Szkół Samorządowych w Tereszpolu Zaorenda
|
1/3
|
|
7.
|
II L.O w ZSBiO w Biłgoraju
|
9/11
|
|
8.
|
Zespół Szkół Nr 5 w Zamościu
|
1/3
|
|
9.
|
Specjalny Ośrodek Szkolno – Wychowawczy w Jeleniej Górze
|
3/3
|
Dariusz Bar
|
10.
|
Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych Nr 5 w Zamościu
|
1/1
|
Aneta Słupczyńska
|
11.
|
Zespół Szkół, Gimnazjum Nr 1w Niemcach
|
3/5
|
Anna Zgierska,
Agnieszka Boguta Marzena Włodarczyk
|
12.
|
Zespół Szkół Nr 2 w Zamościu
|
1/2
|
|
13.
|
Gimnazjum Nr 2 w Biłgoraju
|
1/1
|
|
14.
|
Gimnazjum w Łabuniach
|
8/8
|
Dorota Sołoducha,
Małgorzata Krupa
|
15.
|
Gimnazjum w Chmielniku
|
1/2
|
|
16.
|
Gimnazjum Nr 2 w Opolu Lubelskim
|
1/1
|
|
17.
|
II Liceum Ogólnokształcące w Zamościu
|
1/1
|
|
18.
|
Gimnazjum i w Niepołomnicach
|
1/1
|
|
19.
|
Gimnazjum w Majdanie Nepryskim
|
1/1
|
|
20.
|
ZSO im. Jana Pawła II w Krasnobrodzie
|
1/1
|
|
21.
|
Gimnazjum w Słodkowie
|
1/2
|
Iwona Wierzbicka
|
22.
|
Zespół Szkół Publicznych z Dachnowa
|
1/1
|
Iwona Kudyba
|
23.
|
Gimnazjum Nr 1 w Zamościu
|
1/2
|
Edyta Wilczyńska - Krawiec
|
24.
|
Gimnazjum Publiczne w Suścu
|
1/1
|
|
25.
|
Zespół Szkół Nr 1 w Hrubieszowie
|
1/1
|
Daniel Buchowiecki
|
Razem
|
46osób/ 64 utwory literacki
|
L.p
|
III kategoria wiekowa – Osoby dorosłe
|
Ilość uczniów/wiersze
|
1.
|
Świętochłowice
|
1/3
|
2.
|
Wieliczka
|
1/3
|
3.
|
Nowa Huta
|
1/3
|
4.
|
Kraków
|
1/1
|
5.
|
Nawojowa
|
1/3
|
6.
|
Zamość
|
2/4
|
7.
|
Barchaczów
|
1/2
|
8.
|
Dereźnia Majdańska
|
1/1
|
9.
|
Zwierzyniec
|
1/1
|
10.
|
Łabunie
|
2/3
|
11.
|
Suwałki
|
1/3
|
12.
|
Tomaszów Lubelski
|
2/4
|
13.
|
Lublin
|
1/4
|
14.
|
Warszawa
|
1/1
|
15.
|
Zwierzyniec
|
1/1
|
16.
|
Narol
|
1/1
|
17.
|
Tarnowskie Góry
|
1/1
|
18.
|
Chełm
|
1/3
|
19.
|
Hrubieszów
|
1/2
|
20.
|
Krasnobród
|
1/1
|
Razem
|
423 osoby/ 45
utworów literackich
|
Wiersze laureatów:
I kategoria wiekowa - szkoły podstawowe
***
Spadające liście
Liście powoli spadają,
na paluszkach,
bezszelestnie,
cicho tak.
Kolorowe: brązowe,
żółte, pomarańczowe, czerwone.
-Idziemy spać. Powróćmy znów, na wiosnę-powiedziały one.
Zostało ich niewiele…
Pierwszy już się ledwo trzyma
i wiatr wielki mi go zrywa.
Drugi, jak podstępna wiewiórka,
która chce mieć orzech – dopnie swego
- zaśnie, gdy przyjdzie pora na niego.
Trzeci lśni swym złotem. Przyszedł deszcz i zniszczył go.
- Żegnaj liściu – mówię mu.
Czwarty, jak maska karnawałowa: dwa otwory na oczy,
większy od głowy.
Ale cóż to? – zepsuli mi go…
Piąty ciągle się chowa,
chce, by tylko szukać go.
Zniknął – nie wiem, czy go znajdzie kto.
Szósty – kiedyś piękny, dziś dziur wiele
mówi: zerwij mnie, bo jest mi wstyd.
A gdy wyciągnęłam rękę,
opadł z drzewa, w kobiercu z liści znikł.
A ten siódmy jest zielony.
Mówię mu: Nie spadaj, nie.
Jeszcze trochę, chociaż tydzień chcę tobą nacieszyć się.
- Jam za młody, by zasypiać, ale chłodno mi i źle,
więc lepiej niech dywan z liści mnie otuli, razem z nim zasnąć chcę.
No i opadł
z wielką gracją. Rzekłam: Kolorowych snów,
lecz pamiętaj – wiosną koniecznie wróć tu znów.
Autor: Wiktoria Szpindor
I miejsce
I kategoria wiekowa: szkoły podstawowe Szkoła Podstawowa w Lubyczy Królewskiej
***
Roztoczański Park Narodowy
W krainie jodły, buka i tarpana
Rozbrzmiewają ptasie trele od rana.
Nic dziwnego jest przecież wiosna,
Zielona, pachnąca, radosna.
Po wiośnie zawsze przychodzi lato,
W puszczy jest wtedy na bogato,
Znaczenia tutaj nie ma pora,
Tak z rana jak z wieczora.
Maluchów całe knieje,
Nikt nie wie co się tu dzieje.
Jesień to też piękny czas,
Kolorowy jest cały las
O zapasy na zimę się zwierzyna troska
A gdy pani zima swe skrzydła rozłoży
Wtedy nie jeden do snu się ułoży.
I śnić będzie tylko o wiośnie
A na dworze zimno, żałośnie.
A to wszystko, przejdzie, minie,
Znów będzie większy dzionek
I znów zakwitnie syberyjski dzwonek.
Autor: Julia Maczewska
II miejsce
I kategoria wiekowa: szkoły podstawowe Szkoła Podstawowa w Komarówce Podlaskiej
***
Magiczne Roztocze
kwitnąca grusza
w sukni ślubnej
w orszaku drzew
szepcze z wiatrem szczęśliwa
wśród zbóż i ostów wije się zaskroniec
na miedzy stary kamień śpi
jaszczurka siedzi cicho
pod płaszczem liści
nad płotami drewnianymi
ramiona sosny zwisają
strażniczki domostw
w słońcu słonecznik podnosi do nich głowę
to chyba rozmowa…
Autor: Daria Niewęgłowska
III miejsce
I kategoria wiekowa: szkoły podstawowe Szkoła Podstawowa w Paszkach Dużych
***
Wir życia
Co to za szum, co to za hałas o świcie?
Jakby w cały las wstąpiło nagle życie.
Przed chwilą uśpiony, zamarły bez ruchu.
A tu: krzyki, piski, pomruki maluchów.
Rudej plamce ogonek powiewa na wietrze,
Mama wiewióreczki prędko za nią drepcze.
Konik polski w Zwierzyńcu nóżki chudziutkie prostuje,
Tata dumny z uwagą synka obwąchuje.
Rodzina jeży tupie, tup – tup niestrudzenie,
W gęstwinie, w zaroślach znajdzie pożywienie.
Radość, ruch – tętni tutaj życie,
Roztoczańską przyrodę obserwuj w zachwycie.
Jak kwitną kwiaty, zielenią się drzewa,
Niezliczony tłum ptaków w koronach zaśpiewa.
Śródleśne polany, staw „Echo”, moczary,
Odwiedź miejsca te koniecznie, czyś młody czy stary.
Tu rodzi się życie, przyroda rozkwita,
Zobaczysz – jak ciepło Ciebie też przywita.
Autor: Emilia Wójcik
Wyróżnienie
I kategoria wiekowa: szkoły podstawowe Szkoła Podstawowa Nr 51 w Lublinie
***
Do życia zbudzone
Pobudka! Wstawać !
Woła skrzat, biegając od rana po lesie,
Aż się echo nad stawem „Echo” dookoła niesie.
Tupną nóżką – podniósł zawilec,
Machnął ręką – do nieba wzlatują motyle.
Zaspane słońce promieniami rozsunęło chmury,
Dziś już nie będzie zimowej wichury.
Roztocze , Roztocze wreszcie się zbudziło,
A wokół tak ciepło, a wokół tak miło.
Noski wysunęły maleńkie zające,
Z jelonkiem będziemy skakały po łące.
Nawet żuczek – gnojak toczy swoją kulę,
O odpoczynku nie myśli – nie myśli w ogóle.
Praca wre w mrowisku, nad stawem i w lesie.
O powstaniu życia, pieśń wiatr w niebo niesie.
A nasz skrzat się cieszy i zaciera rączki.
Przecież był przyczyną wiosennej gorączki.
Autor: Emilia Wójcik
Wyróżnienie
I kategoria wiekowa: szkoły podstawowe Szkołą Podstawowa Nr 51 w Lublinie
***
Jesień
Idzie jesień i wichura!
Małe buraczki idą do taczki.
Idzie jesień po rosie,
Zbiera grzyby przy wrzosie.
Zaraz niedźwiedź w sen
Zapadnie i nie będzie już tak
ładnie.
Autor: Karol Oryszczak
Wyróżnienie
I kategoria wiekowa: szkoły podstawowe Szkoła Podstawowa w Kaczórkach
***
Wiosna
Świerszcze w trawie świerkają
Żabki w trawie kumkają,
A ptaki gromadnie,
Pod niebem fruwają.
Siwa wierzba w zieloną
Parasol urosła,
I daje znaki, że już w pełni wiosna.
Pachnie fiołek wiosenką i lasem,
Gdzie ptaki wesołe szukają igraszek.
Dzbanuszki konwalii,
Kołyszą się z wdziękiem,
Las się od nich srebrzy,
Gdzie może być piękniej?
Kiedy rano wstaję,
Świat zadziwia mnie,
Promyczek słoneczny,
Zawsze budzi mnie.
Idę do ogrodu,
Na swój kwietnik mały,
Skąd kwiaty,
Będą mnie witały.
Koszyczek gerbery,
Główka koniczyny,
Baldachy czosnku,
Orzeszki leszczyny.
Przytulam do siebie,
Z miłością całuję,
A ich piękno, w wierszu opisuję.
Mech to leśny dywan,
Chętnie na nim odpoczywam,
Z zieleni utkany,
gdzież piękniejsze są dywany?
Za to wszystko piękno,
Panu Bogu dziękuję.
Autor: Wiktoria Lis
Wyróżnienie
I kategoria wiekowa: szkoły podstawowe Szkoła Podstawowa w Kaczórkach
***
Mały bóbr
Mały bóbr na świat dzisiaj przyszedł,
Tam nad Wieprzem, gdzie wiatr drzewa kołysze.
Uczył się pływać i bawił ze Świerszczem,
Pięknym potokiem w roztoczańskim parku.
Później zwiedzał okolicę pięknego potoku
Szum – domek małej żabuni.
Bóbr się przestraszył, wytrzeszczył oczy,
A żabka zaraz na niego skoczy.
Bóbr wielkie oczy zrobił,
Bo się zaniepokoił,
A piękna żabka daje mu buziaka.
Bóbr się zarumienił,
Po czym uciekł w strachu I wrócił do domu,
I schował się w piachu.
Autor: Łucja Chmura
Wyróżnienie
I kategoria wiekowa: szkoły podstawowe Prywatna Szkoła Podstawowa Nr 1 w Krakowie
***
Widziałem…
Widziałem wśród łąk i lasów
wstęgę błękitną z szafirowym oczkiem jeziora
Widziałem pola złociste
poprzecinaną bruzdą oracza
Widziałem kapliczkę na skraju wsi
i wyspę z kościołem
Widziałem kaskady szumu
i młyn zapomniany przez ludzi
Widziałem skalną ścianę
i widok z niej nad zalew
i chrząszcza grającego na Rynku
i…
Roztocze – czy Cię już całe poznałem
Autor: Rafał Pelczar
Wyróżnienie
I kategoria wiekowa: szkoły podstawowe Szkoła Podstawowa w Komarówce Podlaskiej
***
Jesień
Idzie, idzie jesień
jarzębinę w koszu niesie.
Każde drzewo liści kolor
zmieni,
taki urok jest jesieni.
Rankiem rosą, mgłą przywita,
babim latem nas otuli,
byśmy zimna nie poczuli.
I choć czas się wkrótce zmieni
przebaczymy to jesieni.
Autor: Oliwia Dobek
Wyróżnienie
I kategoria wiekowa: szkoły podstawowe Szkoła Podstawowa w Kaczórkach
***
Cztery pory roku
Cztery pory roku-
trudno im dotrzymać kroku!
Zawsze nas zachwycają
choć się wciąż zamieniają
Jesień, zima długa trzyma
lato-wiosna pieśń radosna.
wszyscy je kochamy bez
różnicy –
wiosna, lato, jesień, zima
zmienni podróżnicy
nie zatrzymasz ich na krótko
bo uciekną ci szybciutko.
Autor: Martyna Przytuła
Wyróżnienie
I kategoria wiekowa: szkoły podstawowe Szkoła Podstawowa w Kaczórkach
***
Roztocze
Są liczne parki narodowe
Są i krajobrazowe
Głośny szelest drzew
Piękny ptaków śpiew
Znajdziesz tutaj co tylko chcesz
W tym także rzekę Wieprz
Roztocza pasmo wzgórz
Ciągnie się od Kraśnika aż po Lwów
Roztoczańskie parki oglądać możesz
Nawet w Jaworowie
Przyjedź tu i zobacz je
A polskie Roztocze
Zauroczy Cię
Autor: Joanna Izdebska
Wyróżnienie
I kategoria wiekowa: szkoły podstawowe
Zespół Szkół Publicznych Szkoła Podstawowa w Łukawcu
***
Przyroda
Dlaczego niedźwiedź się budzi ze snu?
Dlaczego ptaki latają wśród chmur?
Dlaczego kwiaty piękne i pachnące,
kwitną wiosną na łące?
Czy tylko jedną ma twarz, przyroda jaką znasz?
Jak do życia budzi się las?
Dlaczego tak szybko mija czas?
Gdzie skowronek śpiewa radosny,
Pieśń na przywitanie wiosny?
Dlaczego zimy nie przesypia łoś?
Czy na te pytania odpowiedź zna ktoś?
Czy wiesz, gdzie wije się wąż,
żałujący, że nóg nie ma wciąż?
Gdzie żółw błotny żyje?
Gdzie jaszczurka przed tobą się ukryje?
Gdzie sarna jak modelka chodzi?
I kogo jeszcze to obchodzi?
Znam miejsce, gdzie odpowiedź znajdziesz sam.
Przepiękne miejsce znam.
Gdzie niejedną ma twarz, przyroda jaką znasz.
Roztocze w Polsce mały raj,
a Polska, najpiękniejszy kraj.
Chce śpiewać ziemia, powietrze,
woda, Gdzie się budzi do życia przyroda.
Autor: Wiktoria Kokoszka
Wyróżnienie
I kategoria wiekowa: szkoły podstawowe Szkoła Podstawowa w Komarówce Podlaskiej
II kategoria wiekowa - szkoły gimnazjalne i ponadgimnazjalne
Roztocze w V odsłonach czyli o różnym natężeniu światła
Odsłona I
Roztocze satynowane ulewą wilgoci, kryształowe
krople ślizgają się po łuszczącej korze świerka,
pośliniły głazy i kamienie, Zwaśnione chmury
znów się kłócą, błyskawica użądliła zygzakiem powietrze.
Rozmiękczyła się na skroś przesiąknięta pleśnią ziemia.
W zamyśleniu mgielnym deszczem zmoczone Roztocze.
Odsłona II
Słońce sypie kłaczkami promieni, kładzie się przylizana
upałem trawa, pękają wysuszone łatwo łamliwe badyle
i łykowate źdźbła. Cierpliwie łaskoczą pagórki powietrze
zasupłane szmerem, kląskaniem, szeleszczeniami,
zawieszone między ekscentrycznymi dziewannami.
Opalizuje otoczone gorącym słońcem refleksyjne Roztocze.
Odsłona III
Tli się świeża złotożółta woń żarnowca, zaczepne
pazurki jeżyn haczą rozpalone powietrze, nabłyszczone
kroplami zagubionej rosy. Z baldachami kwitnącego kopru
ścieli się przygarbiona kapliczka z Nią w niebieskiej sukience.
Pożycza szafirowy zapach od dzwonków – niebiańskich
kampanuli, kwiatami chichocze i podzwania Roztocze.
Odsłona IV
Łaciate niebo upszczone napuszonymi cumulusami. Faluje
w ukłonie pszenica, blask ziaren wiruje smugą po oczach,
buja się. Dogląda jej przydrożny krzyż z Panem Jezusem
w cierniowej koronie. W wietrznym transie zwichrzone –
kiedyś zwarte szeregi trawy. Pierzchają przestraszone bąki
i biedronki. Wysmarowane piachem powietrze nieznośne
siecze. Drży obejmowane chłodem i smagane wiatrem Roztocze.
Odsłona V
Wodne zwierciadło okolone rzęsami krzaczorów zbiera gwiazdy
rozsypane na płachcie granatowego nieba, gdzieniegdzie poszarpanego
skłębionymi nitkami cirrusów. Napęczniały muzyką konik polny ucina
roztoczańskie obcykane ballady. Schowała się gąsienica w sfastrygowanym
liściu, który teraz jest jej domem. Pająk oplatał po mistrzowsku gawiedź
trawy. Snują się sny niepewne jeszcze, bujają wstążkami i wstęgami
polujących nietoperzy. Śpi utulone kołysaniami księżyca urocze Roztocze.
Autor: Maciej Henryk Modzelewski
I miejsce
II kategoria wiekowa: szkoły gimnazjalne i ponadgimnazjalne Niepubliczne Gimnazjum w Białobrzegach
***
Jesień na Roztoczu
Jesienne już poranki, popołudnia ciemniejsze.
Nad lasami unosi się mgiełka lekka, powietrze jakby cięższe.
Roztoczańskie drzewa już nie tak zielone, kolorem nie biją po oczach.
I liście już nie tak sprężyste, spadają w ognistych kolorem warkoczach.
I las nawet pachnie inaczej, przepełnia się wrzosami.
Szaro-złota otchłań zwyciężyła niebo, które jest nad nami.
Poranki nad Tanwią pachną wilgocią, popołudnia jesiennym dymem.
Słońce coraz rzadziej wschodzi przesiąknięte zimnem.
Smak przyszłego lata napawa mnie spokojem.
Dotyk lubelskiego wiatru chłodzi myśli moje.
Rozkosz ciszy zapomniana, teraz tak mi bliska,
Rozpieszczając ciepłem dłonie trzymane nad ogniskiem.
Bladozłote słońce budzi mnie o brzasku,
Delikatnym promieniem głaszcze moje ciało.
Pod stopami dywan utkany ze zwierzynieckich liści.
To jest jesień na Roztoczu. To jest mój sen, który się ziścił.
Autor: Ilona Rogowska
II miejsce
II kategoria wiekowa: szkoły gimnazjalne i ponadgimnazjalne
Zespół Szkół Budowlanych i Ogólnokształcących im. J. Dechnika w Biłgoraju
***
Nad Czarnym Stawem
Noc! Ach jakże żywa pora!
Choć pozornie zmrok do snu tuli,
to księżycowy blask duszę woła.
Biegnij prędko ścieżką do mego światła!
Nim odejdę! Póki magia nie dogasła!
Opada gwieździsta poświata
na jodłową ścieżkę, ukrytą w gąszczu leśnym.
Coś głośno w sitowiu szeleści, śmiało, z rozmachem,
bez chwili zwątpienia, taj, jakby dziki wielkie goniły jelenia,
trawa przechylała się i rąbek zielonej spódnicy
zmacza to w stawie, to w zapachu mydlnicy.
W szumie tak wielkim, niesłychane zbiegowisko,
zeszło się mrówek spracowanych mrowisko,
żaby kroplą rosy zwilżyły pyszczki,
świerszczy orkiestra nastawiła smyczki,
i po chwili wyczekującego milczenia,
rozbrzmiała nocna symfonia istnienia.
Roztańczone olch zielone liście
dobierają się w pary i w obrotach
to porywczo, to harmonijnie,
wkraczają na gwiaździstą salę
Czarnego Stawu
Chrabąszcze werblując forte,
wprowadziły czarne bociany
w smukłych smokingach,
płomykówki w balowych maskach,
raniuszków dostojnych parę,
mysikrólika z pełnym już brzuszkiem
I ach!
Jest i on, bączek w pasiastym garniturze!
Zauroczony księżyc, zapatrzony
w czyste zwierciadło roztańczonych gwiazd,
nie zauważył nawet,
kiedy na brodzące w stawie drzewo,
j Jego srebrzysty blask spadł.
I do dziś nie wiem,
czy to Świerszcz tak szumi,
czy to świerszcze grają,
nad Czarnym Stawem.
Autor: Katarzyna Cybulska
III miejsce
II kategoria wiekowa: szkoły gimnazjalne i ponadgimnazjalne Zespół Szkół, Gimnazjum w Krasnobrodzie
***
Wzgórza Roztocza
Białe, żółte, zielone
To nasza wiosna.
***
Niebieskie oczy
Ciekawie patrzą wśród traw To młode listki.
***
Z gniazda sójki
Niebieskie piórko leci
Ozdoba wiosny.
Autor: Honorata Krupa
Wyróżnienie
II kategoria wiekowa: szkoły gimnazjalne i ponadgimnazjalne Gimnazjum Nr 5 w Zamościu
***
Roztoczańska zima
Jestem tu,
W samym środku roztoczańskiego królestwa.
Leśna ściółka pokryta jest grubą warstwą śniegu,
Powietrze mrozi mi płuca,
Głęboki wdech …i brnę dalej.
Dopada mnie szum Tanwi
Oczyszczający, balsamiczny.
Rozglądam się dookoła,
Lecz otaczają mnie jedynie drzewa.
Takie puste, dostojne, że aż straszne,
Wyciągają po mnie swe długie ramiona.
Zachodzące słońce przedziera się nieśmiało przez ich cienki gałązki,
Zdobią je białe czapki posypane brokatem,
I tylko echem w mojej głowie odbija się cisza.
Patrzę w niebo,
Żegna mnie stado wron,
Chciałabym z nimi odlecieć,
Rozwinąć skrzydła,
Lecz przypisano mi miano upadłego anioła.
Pojawiła się pierwsza gwiazda,
Choć ostatnie promienie wciąż liżą moją twarz.
Czas wracać,
Trzeba wracać,
Muszę wracać.
Chciałabym się zgubić,
Choć na chwilę
Na zawsze.
Chciałabym tu po prostu zostać.
Zawracam.
Włosami zaczepiam o gołe gałęzie drzew,
Nie wiedzieć czemu,
Mam wrażenie, że to rozpaczliwe wołanie:
Nie odchodź.
Wcale nie chcę. Ocieram łzę, wychodzę,
Chwila,
Już jestem innym człowiek.
Autor: Marcelina Oleszczuk
Wyróżnienie
II kategoria wiekowa: szkoły gimnazjalne i ponadgimnazjalne VI Liceum Ogólnokształcące w Lublinie
***
Na żywo z Roztocza
Pająk wiesza swą posesję.
Mały żółwik ma obsesję,
biega tam i z powrotem.
Zaraz, czy to hipopotam?
Nie, to ropucha, szara.
Popatrz, jak komara zjada!
A co tak wygląda zza liści…
Czyżby krogulec pióra czyścił?
Czy to bóbr bawi się w inżyniera,
a rys się czai jak pantera?
I to już koniec wyprawy,
szybko musze skryć się wśród trawy.
Z zielonego, zegna się z wami,
Roztocza wydra – piękna i urocza.
Autor: Janusz Kotoński
Wyróżnienie
II kategoria wiekowa: szkoły gimnazjalne i ponadgimnazjalne Gimnazjum w Słodkowie
***
Narodziny życia
Stęskniona za promieniami
Wyciągam do nich dłonie
Łapię za palce i nie puszczam
Biegnę w ich blasku przywitać wiosnę
Zawilce pięściami paków
Odważnie pokonują śnieżne opoki
Na wzburzonych falach błękitu
Płyną srebrzyste obłoki
Już lasy witają mnie wielogłosowym szumem
Przytulam się do drzewa
Tylko ono bez słów tak dobrze mnie rozumie
I wsłuchuję się w bicie jego serca
Cała upojona tym pięknem
Przez polne drogi kroczę
- tak cudnie eksplodować życie
Moje tylko Roztocze
Autor: Anna Maria Zdunek
Wyróżnienie
II kategoria wiekowa: szkoły gimnazjalne i ponadgimnazjalne
Zespół Szkół Budowlanych i Ogólnokształcących im. J. Dechnika w Biłgoraju
***
Czy zastanawiałeś się kiedyś,
Które z darów przyrody jest najważniejsze?
Ja nie muszę.
Wiem, że najważniejszy jest Dar Życia.
Wszystkie młode pąki kwiatów.
Każde małe pisklę w gnieździe.
Każdy młody kłos na zbożu.
To jest właśnie najważniejsze.
Autor: Katarzyna Słupska
Wyróżnienie
II kategoria wiekowa: szkoły gimnazjalne i ponadgimnazjalne Gimnazjum w Łabuniach
III kategoria wiekowa - osoby dorosłe
***
A ty taki nieuczesany
wiatr misternie zaplata
brzozom zielone warkocze
od rana zachęca ptaki
do podniebnego lotu
gdy słońce złote tasiemki
wplata w czupryny sosen
na krosnach z paproci
pająk cierpliwie tka wzór
od dawna wypróbowany
przez błonkoskrzydłe
a ty taki nieuczesany
wpadasz ze swoim chaosem
w poukładane życie lasu
burzysz szorstki sen padalca
podważasz zasadność kropelek
na kapeluszu muchomora
i poddajesz w wątpliwość
słuszność lokalizacji jamy
borsuczej przy wykrocie
tyle szpilek pod stopami
wepnij kilka z nich we włosy
i wyglądaj jak młody łoszak
z pobliskiego uroczyska
a nie jak strach na wróble
Autor: Tadeusz Charmuszko
I miejsce
III kategoria wiekowa: osoby dorosłe Suwałki
Nowe życie
To nawet nie jest tak,
że dzieje się tylko na wiosnę
i dech zapiera.
Dość powiedzieć: lato
i staje się cieleśnie naoczne.
Powiesz: jesień
i tuli się w liściastym kocu.
Nieco gorzej jest w zimie,
Choć i tu przed intruzami
kryje się w śnieżnym puchu niedomówień.
Nadmiar epitetów
i przesada przenośni
choć uzasadnione,
zdają się prezentować zbyt blado…
Nowe życie
przychodzi
bez pukania
i zbędnego poklasku.
Rozgłos nie jest mu potrzebny.
To inna kategoria cudu.
Autor: Piotr Piela
II miejsce
III kategoria wiekowa: osoby dorosłe Łabunie
Flory badaczka na Bukowej Górze
zapragnęła by zatańczyć na rurze.
Odchodzi od zmysłów,
bo nie ma pomysłu,
jak tę rurę zamontować na górze.
Pani Franciszka z gminy Zwierzyniec
późną nocą wyszła na dziedziniec
„Ach ty stary capie
znów pod płotem chrapiesz”
Zwiała. To nie mąż był, a odyniec.
Gdy wiosną przyroda Roztocza
do życia się budzi urocza
kto fotografuje
przypływ weny czuje.
Dla reszty są tylko przezrocza.
Na spacerze w RPN(ie)
wyznał Kazik raz Irenie:
„Chodź Irka
do wyrka,
bo nie kręci mnie chodzenie”.
W porannej rosie na Roztoczu
pewien turysta ciało zmoczył.
Pytany dlaczego
mówił do każdego:
„Po rosie witalność mam w kroczu”
Po kąpieli w zalewie w Krasnobrodzie
Ania dostrzegła zmarszczki na brodzie.
Zmarszczki ukryła,
bo nie goliła
brody, a wszystko inne goli co dzień.
Jedna pani ze Szczebrzeszyna
chrząszcza szukała raz w trzcinach.
Ale pośród trzcin
siedział Ho Chi Minh.
Dzisiaj są już po zaręczynach..
Pewien rolnik postępowy z Józefowa
Pod kołderką dwie owieczki sobie chowa.
Wie, że owce
na manowce
go prowadzą, ale żonę boli głowa.
Raz turystka Basia z miejscowości Wdzydze
na Roztoczu będąc poszła zbierać rydze
Gdy usiadła na polano
leśnik z koszem przed nią stanął
„Daj pan spokój tak nie wezmę, bo się wstydzę”.
Widziano w Zwierzyńcu nad Echem
uczynek, co sprawiał uciechę,
z ukrycia,
część życia.
Naocznie to raczej jest grzechem.
Raz przewodnik pędząc z grupą przez Roztocze
nad wąwozem krzyknął: „Zakład, że doskoczę”
Dwóch się założyło,
ale źle skończyło.
Obaj spadli i zwichnięte mają krocze.
Pan Rudolf młody rolnik z Hamerni
odkrył kiedyś ruiny papierni
gdzie tylną część ciała
w bólach wypinała
jedna trzecia wycieczki z cukierni.
Pani Bożenka ze Stanisławowa
nad ranem stęka: „ach boli mnie głowa”
to nie żadna ściema
bo choć męża nie ma
ona każdemu odmówić gotowa
Gdzieś na wiosnę na Roztoczu
pan się panią zauroczył
jeśli w stanie
rozmnażanie
się odbędzie na uboczu.
Autor: Piotr Piela
II miejsce
III kategoria wiekowa: osoby dorosłe
Łabunie
***
Pojenie jesienią
W głowie się nie mieści
Ile wokół liści, a każdy szeleści!
Stoję zdziwiona i doprawdy nie wiem
Czy jestem człowiekiem? Czy szumiącym drzewem?
Rozszumiałe, wielkie – w mojej czaszce głogi
dźwigam podrewniałe, skorzenione nogi
Ma twarz kasztanowcem, me ciało modrzewiem
Co się ze mną dzieje? Doprawdy nie wiem
Dziewczę obok dębu przysiadło na chwilę
A ten swe gałęzie do ust jej przychylił
I tak ją kołysał, tak poił zielenią
Aż ta, jak nieżywa – zrównała się z ziemią
A potem ją posiadł, bo posiadł jej ciało
Stali się jednością. Bo tak być musiało
Autor: Bogdan Nowak
III miejsce
III kategoria wiekowa: osoby dorosłe
Zamość
*** Szarwo
Szarawo się robi na świecie
Bo w chmur postrzępione rupiecie
wiatrzysko zły dmie i sepleni
na nieba ogromach i ziemi
Krzakami w bezładzie splątany
niechlujnie porozchłestywany
na styki, prześmiewy i świsty
na czarne jak noc – bałwany
A tam, gdzieś daleko, na polu
chłopina w dziurawej kapocie
splątane rozrywa ugory
przekleństwa tłumione potem
Autor: Bogdan Nowak
III miejsce
III kategoria wiekowa: osoby dorosłe
Zamość
***
sosna
gdybym jak orzeł szybował
wysoko coraz wyżej
byłabyś mi promieniem w chmur przestworzach
a tak w świecie samotna stoisz
jak posąg
choćbyś mi brzozą była
cierpiałbym jak ty
piłbym sok z twoich żył
i szeptałbym tyś biała moja żona
bielą obmywasz mój krzyk zachwytu
choćbym żył długo w cerkwi jak mnich
to byłabyś w porywie serca błogosławiona
jak żadna dotąd
jak wiatr wyniósłbym cię wysoko
ponad świt do słońca łona
tu gdzie noc strudzona kona w nas
rano nosiłbym cię w ramionach świętą i boską
pieściłbym z sił całych na przekór świętości
jak nigdy tego nie robił
bo muzą jesteś mi w słońcu łożu
a w dzień pochmurny dziecko radośnie mi urodzisz
w jednym z siedmiu dni
zrodzone ze świętości
na krótka chwilę ze mną jesteś
godzin falą błogosławioną
jak dotąd nie był nikt
sosno - narzeczono
Autor: Andrzej Ziobrowski
Wyróżnienie
III kategoria wiekowa: osoby dorosłe
Nowa Huta
*** Spojrzenie
popołudnie pachnie
sennym Echem
pokrzykuje orlik
Gdzieś nad doliną
rozmarzona żaba śmieszka
na gondoli liścia
szept rosy
w turzycowym labiryncie
leniwa drzemka wśród miodnych kwiatów
pieściły zmysły
włochatego trzmiela
w gąszczu roztoczańskich traw słońca
puszysta pszczoła
rozkoszna biedronka
podryguje w rytmie salsy
na dmuchawcowej łące malowanej akwarelą
życie smakuje wiosną
Autor: Katarzyna Czubała - Vyborov
Wyróżnienie
III kategoria wiekowa: osoby dorosłe
Chełm
***
Mgnienie
po torach splątanych tarniną
mkną
tęsknoty
dalekie i bliskie
rozpięte między peronami pokus
szepty mgieł
sosny
strażniczki
zaglądają w szaro – zielone oczy zbóż
kwitną
bezdroża ulotną pieszczotą
Autor: Katarzyna Czubała - Vyborov
Wyróżnienie
III kategoria wiekowa: osoby dorosłe
Chełm
***
Ukojenie
dwa brzegi
skąpane w czerwieni słońca
śpiewający liść
kołysany echem historii
unosi prąd
drzemią kamienie
otulone mchem przeszłości
nad urwiskiem skrzydlatym
ostatni dotyk białego lata
nad zielonkawym lustrem
drżące arcydzieło pająka
fotylle ważek
dwa brzegi
o brzasku wilgotnym mgłą
skrzą się
perły nawleczone na igły traw
a strumień
przystojny z warkoczami wierzb
trwa
Autor: Katarzyna Czubała - Vyborov
Wyróżnienie
III kategoria wiekowa: osoby dorosłe
Chełm
***
narodziny życia przyrody
zaczynają się na jesień
wcale nie na wiosnę
bo jak po pustce zimy
zrobić coś z niczego ?
najpierw liść musi opaść
dąb zastanowić się i powiedzieć:
dobra, już czas
by przestały we mnie krążyć soki
niech stwardnieje łyko
potem na brzegach
Czarnego Stawu zielonego
utworzy się płaszcz z zemszałych liśći
a moczarowa żaba stwierdzi:
może tutaj założę swój dom
przygotowania do życia
trwają od jesieni
roztoczański zegar słoneczny
usypia przyrodę
nie usypia czujności
bociek czarny popada w romantyzm
brodząc w zimnej kałuży
kiedy w górze
ognisty zachód słońca
nad rozpalonymi drzewami
trawy wysychają
a mech się zieleni
ciągle jeszcze do życia podsycany
zasypują go liście perliście
śmiejąc się z tej zmiany
i tylko koniki polskie
spokojnie pasą się na łące
pełne pogody ducha
przecież to tylko jesień, mówią
i nie ma czym się przejmować doprawdy
Autor: Izabela Skrzypiec
Wyróżnienie
III kategoria wiekowa: osoby dorosłe
Nawojowa
***
matecznik
cichutko szemrze
roztoczański potok
z jednej kropli na kamieniu
kaskada świetlistych iskier
a świt w kolorze sepii
znaczy ostro
czarne kontury drzew
dwa słońca
na drżącej tafli wody
/ złota po brzegi
jak wina w dzbanie /
cisza cichsza
niż makiem zasiał
i nie dzieje się nic
jeden tylko pająk
argiope bruennich
samotnie tka
ale nie pajęczynę
tylko wielki zwój mgły
/ a mówią, że to aniołom
między rdzawe drzewa
rozlało się mleko /
Autor: Izabela Skrzypiec
Wyróżnienie
III kategoria wiekowa: osoby dorosłe
Nawojowa